Chcesz się wziąć za siebie, ale pomimo starań, waga nie spada? Stosujesz dietę, wyciskasz siódme poty na siłowni, a jedynym efektem Twojej pracy są zakwasy? Nie martw się, ten problem dotyka wielu osób i często leży w złych nawykach żywieniowych.

Nawyk może zepsuć nawet najlepiej ułożoną dietę. Jedliśmy coś przez całe życie, a nagle okazuje się, że to najbardziej nam szkodzi. Nic więc dziwnego, że ciężko nam z tego zrezygnować. Mówimy sobie ,,przecież to tylko jedna kawa z mlekiem”. Przyjrzyjmy się, jakie produkty mogą wpływać destrukcyjnie na proces odchudzania.

Kawa z mlekiem na śniadanie

Nie potrafisz wyobrazić sobie śniadania bez kubka aromatycznej, białej kawy? Bardzo często jest ona przyczyną problemów z wagą. Dlaczego? Chodzi o mleko, które jest kaloryczne. Jeśli wypijesz kilka kaw latte w ciągu dnia, szczególnie z kawiarni, możesz nieświadomie i bardzo szybko przekroczyć zalecaną dzienną dawkę kalorii. Bez jedzenia czegokolwiek innego. Jeśli nie wyobrażasz sobie swojego dnia bez wypicia kawy, najlepszym sposobem będzie ograniczenie mleka. Pij czarną kawę. Jeśli jej nie lubisz, dolej do niej niewielką ilość niskoprocentowego mleka.

Jedzenie z puszki, czyli przepis na szybki obiad

Takie produkty bardzo często zawierają dodatkowe porcje cukru. Warto przede wszystkim czytać etykiety oraz… zrezygnować z gotowych dań, a nawet słodzonych pomidorów w puszce.

Przekąski, czyli Twój grzech główny

Spotykasz się ze znajomymi, popijasz kawę/ herbatę lub piwo i sięgasz po przekąskę. Paluszki, słone orzeszki, chipsy lub inne. Nie zastanawiasz się jak często je jesz oraz w jakiej ilości. Okazuje się najczęściej, że zjadasz ich dużo za dużo. Są dwa sposoby rozwiązania tego problemu. Po pierwsze: zjedz coś przed wyjściem ze znajomymi. Nie będziesz wtedy odczuwał głodu i oprzesz się pokusie podjadania. Jeśli z jakichś powodów nie miałeś czasu na posiłek, zastąp batonika owocem, a słone orzeszki zwykłymi, bez soli.

Wieczorne odwiedziny u starej przyjaciółki lodówki

Wielu z nas prowadzi intensywny tryb życia – codzienny natłok obowiązków rzadko pozwala na regularne posiłki, a jeśli już, to zazwyczaj jemy je w biegu. Wieczorem jesteśmy zmęczeni, a często również głodni. Co więc robimy? Składamy lodówce wizytę. Czasem bardzo owocną. I niestety, nie ma ona nic wspólnego z owocami. Najczęściej jemy to, co nam wpadnie w ręce, bez ładu i składu. Wieczorne obżarstwo jest najgorszym błędem podczas odchudzania. Organizm nie ma szans spalić kalorii, których mu dostarczyliśmy. My kładziemy się spać, żołądek trawi i później odkłada zapas tłuszczu. Właśnie tak dorabiamy się kolejnych wałeczków i fałdek.

Zamień stare nawyki na nowe – te zdrowe

Pij więcej wody

Często możesz pomylić głód z pragnieniem. Miej ze sobą codziennie małą butelkę wody – tak na wszelki wypadek.

Soki owocowe – samo zdrowie

Pamiętaj, że nie chodzi tutaj o te kartonowe soki, które swoim wyglądem dużo obiecują, a tak naprawdę dają niewiele. Sok możesz zrobić sobie sam – to proste. Jeśli nie masz na to czasu lub odpowiedniego sprzętu, w sklepie możesz znaleźć wiele świeżo wyciskanych soków. Warto podkreślić, jak ważne jest czytanie etykiet – wybieraj te soki, które mają jak najwięcej owoców, jak najmniej cukru, koncentratów oraz barwników.

Jedz mniej, ale częściej

Mimo wszystko staraj się przygotowywać posiłki na kolejne dni. Jedz co kilka godzin, nawet wtedy, kiedy nie czujesz się głodny. To podstawowa zasada, której bezwzględnie należy przestrzegać, aby redukcja była udana.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ